W przypadku raty malejącej przez cały okres kredytu spłacamy stałą kwotę kapitału oraz odsetki, które bank od niego nalicza. Na początku, ze względu na większą sumę pozostałą do spłaty, raty są wyższe, ale z czasem maleją wraz ze spłatą kapitału.
Z kolei raty równe są skonstruowane w ten sposób, aby przez cały okres kredytu były takie same. W takiej sytuacji, w początkowym okresie kredytu, większość raty to tak naprawdę odsetki. Dopiero z czasem, wraz z postępującą spłatą, kapitał zaczyna mieć większy udział w racie.
Jeżeli porównamy całkowite koszty obu rozwiązań to zdecydowanie wygrywa rata malejąca. Wynika to z faktu, że szybciej spłacamy kapitał, a co za tym idzie finalnie zapłacimy mniej odsetek.
Jednak w wielu sytuacjach nie możemy sobie pozwolić na tego typu rozwiązanie. Ogranicza nas w tym nasza zdolność kredytowa. Bank będzie decydował czy będziemy w stanie spłacać kredyt biorąc pod uwagę najwyższe kwoty rat, które pojawią na początku. Może się więc okazać, że po prostu nie otrzymamy kredytu na takich warunkach a będziemy mogli skorzystać jedynie z rat równych, stanowiących mniejsze obciążenie dla naszego budżetu domowego.
Jeżeli na dzień dzisiejszy nie masz zdolności kredytowej na raty malejące, to nic straconego! Możesz wybrać raty równe a gdy uda Ci się już spłacić część kredytu, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przenieść go do innego banku. Wtedy Twoja zdolność kredytowa będzie wyższa(bo stosunek kwoty kredytu do wartości nieruchomości spadnie) i będzie można wybrać ratę malejącą. Trzeba jednak wziąć pod uwagę czy koszty przeniesienia nie przewyższą możliwych oszczędności!