Refinansowanie kredytu to najprościej mówiąc przeniesienie go do innego banku w celu uzyskania lepszych warunków. Najczęstszym powodem jest chęć obniżenia całkowitych kosztów. Jednak w zależności od potrzeb możemy też zdecydować się na zmianę, żeby mieć niższą ratę czy też inny rodzaj oprocentowania(zmienne lub stałe).
W praktyce cała operacja polega na spłacie pozostałej kwoty kredytu w obecnym banku przez inny, z którym chcemy rozpocząć współpracę. Można to zrobić w dowolnym momencie. Wystarczy złożyć wniosek o kredyt refinansowy w nowym banku.
Aktualnie każdy bank jest w stanie go udzielić. Wszystko dzięki dużej konkurencji na rynku. Każdy klient jest cenny. Podobnie nie ma znaczenia w jakim banku mamy obecny kredyt. Refinansowanie wywołuje takie same skutki jak wcześniejsza spłata i nikt nie może nam tego zabronić. Różnica polega tylko na tym, że spłaty dokonuje bank a nie my.
Koszty tego rozwiązania są prawie takie same jak gdybyśmy zaciągali zupełnie nowy kredyt(więcej o kosztach okołokredytowych przeczytasz tutaj). Poniesiemy opłatę za wycenę nieruchomości, prowizję za uruchomienie kredytu(są banki, które jej nie pobierają!) czy też za ubezpieczenie pomostowe.
Trzeba też doliczyć koszty sądowe w związku ze zmianą banku w Księdze Wieczystej. W sumie będzie to ok. 320 zł(200 zł - nowy wpis, 100 zł - wykreślenie starego, 19 zł - podatek PCC od ustanowienia hipoteki).
W niektórych bankach przez pierwsze 3 lata od podpisania umowy zapłacimy jeszcze prowizję za wcześniejszą spłatę. Będzie to od 1 do 3% nadpłacanej kwoty.
Unikniemy za to kosztów transakcyjnych(notariusz, podatki) bo fizycznie nie dochodzi do żadnej transakcji. Nie następuje przecież zmiana właściciela.
Nie ma też wymogu wnoszenia wkładu własnego, bo kwota kredytu jest z reguły odpowiednio niższa niż aktualna wartość nieruchomości.
Dokumentacja jest zwykle taka sama jak w przypadku zaciągania pierwszego kredytu na zakup. W przypadku kredytu refinansowego trzeba jeszcze dostarczyć zaświadczenie z obecnego banku zawierające szczegółowe dane na temat kredytu np. data zawarcia umowy, wysokość przyznanej kwoty, aktualne saldo zadłużenia czy numer rachunku do spłaty.
Pomimo kilku jednorazowych kosztów, refinansowanie kredytu może być zdecydowanie opłacalne. Wiąże się to np. z niższym oprocentowaniem zobowiązania w nowym banku dzięki niższej marży(tu znajdziesz artykuł, w którym wyjaśniam z czego składa się oprocentowanie kredytu) czy też mniejszą ilością produktów dodatkowych tj. wszelkiego rodzaju ubezpieczeń.
Na lepszych warunkach mogą skorzystać szczególnie osoby, które zaciągnęły kredyt z 10% wkładem własnym, o czym piszę w oddzielnym artykule.
Ostatecznie najważniejszym parametrem pozostaje jednak całkowity koszt kredytu uwzględniający wszystko co wypływa z naszej kieszeni w trakcie jego spłaty. Dlatego opłacalność tego rozwiązania jest zawsze kwestią do indywidualnej analizy.